Malta to największa z archipelagu wysp maltańskich tworzących razem Republikę Malty. Pozostałe dwie główne wyspy to Gozo i Comino. Oprócz nich do archipelagu wlicza się jeszcze kilka mikro wysepek, ale są one tak małe, że nikt tam nie mieszka. Sama Malta jest bardzo kamienista, a większość jej wybrzeży jest skalista. Jedynie w niektórych miejscach można znaleźć niewielkie zatoki z piaszczystymi plażami. Szczególnie zachwycił mnie tutaj kolor wody, który w wielu miejscach jest błękitny lub turkusowy.
Pogoda na Malcie
Tej zimy spędziłam na Malcie 9 dni odpoczywając, zwiedzając i podziwiając piękno okolicznych klifów. Pogoda była całkiem niezła, bo średnio około 15 stopni w cieniu w środku dnia. Natomiast w nocy temperatura spadała do około 10 stopni. W mieszkaniu nie mieliśmy ogrzewania, ale nie stanowiło to większego problemu. Jedynie duża wilgotność powietrza sprawiała, że nic nie nam schło. Poza tym na Malcie nawet zimą słońce jest bardzo mocne, dzięki czemu w południe przy bezchmurnej pogodzie można było chodzić w koszulce z krótkim rękawem.
Jak poruszać się po wyspie?
Po wyspie poruszaliśmy się autobusami, ponieważ Malta jest dobrze skomunikowana. Praktycznie więc wszędzie można dojechać komunikacją publiczną. Tygodniowy bilet w postaci karty Tallinja Card na przejazdy na całej wyspie kosztuje 21 euro. Więcej informacji na jej temat można znaleźć na oficjalnej stronie: www.publictransport.com.mt/en/tallinja-card. W cenie jest nielimitowany transport autobusami po całej Malcie i Gozo. Jedynie koszt przepłynięcia promem między wyspami jest dodatkowo płatny.
Minusem jest jednak to, że autobusy jeżdżą powoli, mają dużo przystanków i jadą przez wszystkie wioski po drodze. Dlatego dojazd do miejscowości oddalonej o 7 km potrafi zająć pół godziny. Dodatkowo jest to miejsce turystyczne, więc w sezonie w takim busie możemy poczuć się jak sardynki w puszce. Podczas naszego wyjazdu autobusy nie były przepełnione w wyjątkiem okolic Valetty, gdzie w godzinach szczytu były korki i masa ludzi. Na podstawie tych doświadczeń myślę, że najlepiej na Malcie poruszać się własnym środkiem transportu. Natomiast jeśli wybierzecie autobusy warto wybrać się tu poza sezonem i unikać przejazdów w godzinach szczytu.
Charakterystyka i atrakcje Malty
Ogólnie Malta jest ciekawą wyspą o długiej i bogatej historii. Będąc tutaj szczególnie podobała mi się stolica wyspy – Valletta, która jest warta spędzenia tu przynajmniej jednego dnia. Natomiast poza stolicą zachwyciło mnie ciche miasto Mdina, które jest małe, lecz niezwykle klimatyczne. Warto również zwrócić uwagę na dzieła natury, takie jak klify i formacje skalne. Przed wyjazdem nie wiedziałam, że Malta jest aż tak kamienista i że ciężko znaleźć tu piaszczystą plażę. Ma to jednak swój urok, ponieważ skały, jaskinie, czy klify potrafią przybierać tu bardzo ciekawe formy. Podobnie jest na wyspie Gozo, której poświęcam osobny wpis. Poza tym na Malcie polecam trekking. To najlepszy sposób na kontakt z przyrodą, a ta wyspą jest do tego świetna między innymi ze względu na swój rozmiar. Nasze trasy opisałam tutaj.
W tym poście postanowiłam opisać wszystkie najciekawsze miejsca na Malcie, które szczególnie zwróciły moją uwagę podczas wyjazdu i które chętnie polecę każdemu.
Valetta – stolica Malty
Valetta to piękne miasto – fort i najdalej najdalej na południe wysunięta stolica państwa w Europie leżąca na półwyspie Sciberras. Stare centrum Valetty otoczone murem jest niewielkie, a zagęszczenie zabytków na tej powierzchni ogromne. Miejsce to znajduje się na liście UNESCO, a bujna historia miasta powiązana jest głównie z zakonem rycerzy Św. Jana, którego główną rolą była ochrona Europy i katolicyzmu przed atakami z Turcji. Valetta mimo swoich rozmiarów ma tyle do zaoferowania, że spokojnie można poświęcić jej cały dzień, a nawet dwa. Podczas tego czasu nie sposób się nudzić. Na każdym kroku kryje się bowiem jakiś zabytek, piękny ogród, restauracja, czy taras widokowy.
Spacer po Valettcie
Wchodząc do miasta przez główną bramę od razu skręciliśmy w lewo do Hastings Garden. Są to ogrody, w których znajduje się punkt widokowy. Można stamtąd obserwować zatokę i grube mury miejskie.
Następnie udaliśmy się w stronę Bazyliki Matki Bożej z Góry Karmel (Basilica of Our Lady of Mount Carmel), aby przyjrzeć się kościołowi i jego architekturze z bliska. Po drodze mijamy charakterystyczne dla tego miasta zabudowania z drewnianymi okiennicami, najczęściej w kolorze zielonym lub niebieskim.
Dalej skręcamy w lewo na Plac Pałacowy, przy którym mieści się słynny Pałac Wielkiego Mistrza. Znajdowała się tu kiedyś rezydencja Rycerzy Maltańskich. Obecnie w części budynku jest Izba Parlamentu. Reszta natomiast udostępniona jest do zwiedzania.
Tuż obok znajduje się Rocca Piccola. Jest to pochodzący z XVI wieku dom zamożnej rodziny maltańskiej, której potomkowie mieszkają tu do dziś. Ciekawostką jest, że dom nie był przebudowywany ani zmieniany przez lata, a w środku można spotkać właścicieli. Jest to świetne miejsce, aby zobaczyć jak żyła arystokracja na Malcie w tamtych czasach.
Z Placu Pałacowego udajemy się spacerem wzdłuż zachodniego muru miasta podziwiając widoki na morze i okolicę.
Obserwujemy rozbijające się o jasne kamienie fale oraz piękny widok na zatokę Marsamxett i Sliemę, która obecnie jest kurortem z dużymi centrami handlowymi i ekskluzywnymi hotelami. Jest to także najbardziej zaludnione miasto na całej wyspie.
Dalej spacerując wzdłuż wybrzeża dochodzimy do fortu Św. Elmo wzniesionego przez joannitów w 1552 roku, który przetrwał wiele silnych oblężeń. Fort ten zbudowany jest w kształcie gwiazdy, a mury, które go otaczają są bardzo grube i solidne. W forcie znajduje się Narodowe Muzeum Wojny (National War Museum), w którym można poznać burzliwą historię Malty.
Naszym kolejnym celem były ogrody Lower Barraka Gardens. Po drodze mijamy uroczą osadę tradycyjnych domków rybackich, w której do dzisiaj mieszkają ludzie. Prowadzą do niej kamienne schody w dół. Jest to jedno z miejsce w Valettcie, które podobało mi się najbardziej.
Idąc dalej w kierunku ogrodów mijamy również Dzwon Wolności i pomnik nieznanego żołnierza – oba mające upamiętniać działania wojenne obrońców Malty. Natomiast wzdłuż całego wybrzeża rozpościera się przepiękna panorama na zatokę Grand Harbour.
Ogrody Lower Barraka Gardens są spokojne i zadbane. Jest to miejska oaza zieleni. Pośrodku ogrodu znajduje się świątynia wzniesiona na pamiątkę odbicia wyspy z rąk francuskich w 1800 roku. To świetne miejsce na odpoczynek, ponieważ znajdują się tam liczne ławki oraz zacienione miejsca.
Naszym następnym przystankiem były kolejne ogrody – Upper Barraka Gardens. Są one równie piękne lecz mniej spokojne ze względu na większą popularność. Tutaj również znajdują się ławeczki i dużo zieleni. Natomiast w kawiarni można napić się kawy z pięknymi widokiem.
Warto wiedzieć, że codziennie o godzinie 12:00 i 16:00 odbywa się tutaj pokazowy wystrzał z armat, a baterię armatnią i całą ceremonię można obserwować z tarasów widokowych. Ciekawostką jest również, że jeszcze niedawno, bo do 1924 roku za pomocą armat ogłaszano która jest godzina. Dzisiaj natomiast ceremonia jest pozostałością brytyjskiej obecności na wyspie i elementem tradycji.
Wychodząc z Upper Barraka Garden mijamy jeden z najbardziej reprezentacyjnych budynków w Vallettcie, czyli Zajazd Kastylijski (Auberge de Castille), który obecnie jest siedzibą premiera Malty. Dawniej była to jedna z trzech oberży, w której mieszkali kawalerowie maltańscy, czyli siedziba dla rycerzy, gdzie mogli odpocząć i poczuć się jak w domu.
Resztę dnia w Valletcie spędzamy spacerując uliczkami miasta i oglądając architekturę. Bardzo spodobało nam się, że w niektórych miejscach można poczuć się tutaj jak w XVI wieku.
Będąc w Valettcie na pewno warto zwrócić uwagę na kolorowe zamknięte balkony 'gallarias’, w które ozdobiona jest prawie każda stara kamienica mieszkalna. Zbudowane są one z drewna na kamiennej podstawie. Jest to wpływ kultury arabskiej na Malcie. Dawniej owe balkony służyły kobietom jako osłona, jednocześnie pozwalając uczestniczyć w życiu publicznym.
Na wyspie znajduje się również wiele brytyjskich akcentów, jak np. budki telefoniczne, które są pozostałością z czasów, kiedy Malta była kolonią.
Podsumowując, będąc na Malcie obowiązkowo trzeba zobaczyć Valettę, a spacer wzdłuż murów, wąskich uliczek i możliwość wczucia się w dawne czasy to prawdziwa przyjemność. Planując więc wizytę w Valletcie nie trzeba mieć wyznaczonej trasy, ponieważ miasto jest tak małe, że poświęcając mu cały dzień i tak z pewnością zajrzymy w każdą uliczkę. Warto tu skupić się na szczegółach i poodkrywać uroki tego miejsca.
Mdina – miasto ciszy
Kolejnym miejscem, które zdecydowanie warto odwiedzić na Malcie jest Mdina – dawna stolica państwa zlokalizowana w centrum wyspy obok miasta Rabat. Można powiedzieć, że przylega do niego, a nawet jest z nim połączona. Wizytę w Mdinie warto połączyć ze spacerem po Rabacie, który jest kontrastem dla cichego miasta.
Mdina otoczona jest starożytnym murem i wygląda pięknie, a do środka wchodzi się przez zabytkową bramę. Miasto to wiele przeszło, widać tu elementy średniowieczne i barokowe, a spacer uliczkami Mdiny to wyjątkowe przeżycie szczególnie poza sezonem. Warto więc przyjechać tu wcześnie rano, aby być zupełnie samym w mięście. Głucha cisza i chwile, w których słyszy się jedynie odgłos własnych kroków jest nie do opisania, a to wszystko za sprawą tego, że nie ma tutaj ruchu kołowego.
Mdina to także filmowe miasto. Zagrała ona w popularnym serialu 'Gra o Tron’ rolę królewskiej przystani. Można ją również zobaczyć w filmie 'Chrabia Monte Christo’.
Dodatkowo Mdina znajduje się na wzniesieniu, a z jej murów można podziwiać krajobraz Malty.
Rabat
Malta miała wiele stolic, a kolejną z nich jest Rabat. Jest to miejscowość znajdująca się tuż obok Mdiny. Można tutaj bez problemu trafić wychodząc spoza jej murów. Rabat jest bardzo stary, ponieważ istniał już za czasów Fenicjan, a nawet wcześniej pod nazwą Melita. Swoją obecną nazwę miasto to zyskało za czasów panowania na tych terenach Arabów. Niektóre źródła podają, że to właśnie tutaj przebywał Apostoł Paweł po rozbiciu się jego statku w pobliskiej zatoce.
Dla zainteresowanych w Rabacie znajdują się katakumby Św. Pawła, które są miejscem pochówku pierwszych chrześcijan. Na terenie katakumb znajdowało się również rzymskie więzienie, w którym mógł być przetrzymywany Św. Paweł. Nie ma jednak na to dowodów.
Rabat również jest pięknym miastem, gdzie warto pospacerować uliczkami, na których w styczniu nie spotkaliśmy żywej duszy. Pełno tu kolorowych okiennic, drewnianych balkoników i pięknie zdobionych podwójnych drzwi. Taka właśnie jest prawdziwa Malta.
W Rabacie, jak również na całej wyspie na ulicach często można spotkać zaprzęgi konne. Maltańczycy bowiem uwielbiają konie, a wyścigi konne są najpopularniejszym sportem na Malcie.
Będąc w Rabacie bardzo polecam odwiedzić lokalną piekarnię i kawiarnię Crystal Palace, która znajduje się w pobliżu bramy do Mdiny. W tym lokalu zjemy tradycyjne maltańskie przekąski przyrządzane na miejscu, takie jak jeszcze ciepłe chrupiące pastizzi z nadzieniem z groszku, kurczaka lub ricotty oraz maltańską kanapkę 'ftira’ z tuńczykiem, kaparami i innymi warzywami. Wszystko to w świetnych cenach.
Klify Dingli
Malta słynie z wysokich skalistych wybrzeży, a Dingli to najwyższe klify w południowej Europie, z których rozpościerają się piękne widoki. Jest to więc świetne miejsce na trekking wzdłuż wybrzeża, o którym dokładniej napisałam tutaj. Owe klify to piękne miejsce, które polecam każdemu i są naprawdę wysokie, ponieważ mają ponad 200 metrów. Bardzo podobało mi się również, że miejsce to jest dość odludne w przeciwieństwie do reszty wyspy. Podczas wycieczki spotkaliśmy więc zaledwie kilka osób.
Blue Grotto
Błękitna grota na Malcie to kompleks 7 jaskiń połączonych ze sobą. Jaskinie te znajdują się na południowym wybrzeżu wyspy kilka kilometrów na wschód od klifów Dingli. Natomiast największą atrakcją tego miejsca jest rejs łodzią wzdłuż skalistego brzegu i wpłynięcie do groty, w której można podziwiać przepiękną lazurową wodę i refleksy świetlne. Miejsce to jest jednak dość komercyjne i w sezonie można tu spotkać spore kolejki. Warto więc być na to przygotowanym wcześniej lub wybrać poranne godziny na odwiedzenie błękitnej groty.
Popeye Village i okolice
Malta to także takie małe europejskie Hollywood. Powstało tu bowiem ponad 150 filmów. Między innymi 'Popeye’ z 1980 roku, na którego potrzeby została zbudowana bajkowa wioska Popeya w zatoce Anchor Bay. Obecnie miejsce to stanowi park rozrywki. Warto tu przyjechać chociażby po to, żeby zobaczyć ten kolorowy widok na własne oczy.
Według mnie również okolica Popeye Village jest ciekawa, ponieważ tworzy ją pustynny krajobraz. Natomiast na wschód od wyżej wspomnianej wioski znajduje się piękne skaliste wybrzeże, gdzie wybraliśmy się na kilkukilometrowy trekking, który szczerze polecam, a szczegóły trasy opisałam tutaj.
Najpiękniejsze plaże Malty
Mimo, że Malta jest kamienistą wyspą, ma jednak kilka miejsc, gdzie plaże są niewielkie, lecz piękne i piaszczyste. Należą do nich 3 zatoki znajdujące się tuż obok siebie na południowym zachodzie wyspy.
Pierwszą, zaczynając od zachodu jest Golden Bay ze złotym piaskiem, a nieco dalej na wschód w następnej zatoce znajduje się plaża Ghajn Tuffieha, gdzie piasek jest bardziej pomarańczowy, a prowadzą do niej kamieniste schody. Ostatnią, a zarazem najbardziej dziką stanowi Qarraba Bay otoczona pięknymi formacjami skalnymi.
St. Paul’s Bay i wyspa Św. Pawła
St. Paul’s Bay to region Malty położony nad Zatoką Św. Pawła ciągnący się od Bugibby aż do miejscowości Xemxija. Sama Bugibba to niewielka miejscowość i kurort, w którym znajduje się dużo hoteli restauracji i sklepów, jest więc tutaj co robić.
Jeśli natomiast mamy więcej czasu, polecam wybrać się na długi spacer malowniczym wybrzeżem z Bugibby w stronę niewielkiej wyspy Św. Pawła, której okolice są jednym z prawdopodobnych miejsc, gdzie rozbił się statek Apostoła Pawła. Jest to świetny sposób na poznanie okolicy i uroku nadmorskiego życia mieszkańców, historii i przyrody. Im bliżej wyspy, tym bowiem mniej jest zabudowań, a wybrzeże staje się bardziej skaliste, a na skałach można spotkać pozostałości niewielkich fortów z okresów wojennych oraz baterii artyleryjskich. Z kolei udając się bardziej na wzgórza i dalej od miast, zobaczymy tradycyjne wiejskie domy maltańskie.
Heritage Trail
Heritage Trail to szlak pieszy prowadzący przez tajemnicze osady, gdzie ludzie mieszkali już 2000 lat temu. Jest więc dowodem na to jak długa jest historia wyspy. Wejście na ten szlak znajduje się w miejscowości Xemxija przy przystanku 'Roti’, wstęp jest bezpłatny, a do zwiedzania całkiem sporo. Można tu na przykład zobaczyć jak żyli kiedyś ludzie na Malcie. Natomiast do najciekawszych pozostałości należą ule, spichlerz, domy mieszkalne wykute w skałach i grobowce. Dodatkowo w styczniu byliśmy tu całkiem sami, a tego miejsca nie znajdziemy w klasycznych przewodnikach.
Mellieha
Warto tu przyjechać ze względu na pięknie położony kościół z tarasem widokowym. Poza tym jest to bardzo fotogeniczne miejsce i idealne, aby podziwiać np. zachód słońca.
Marsxlokk
Marsxlokk to niewielka rybacka miejscowość położona na wchodzie Malty i słynąca z pięknych kolorowych łodzi, targu rybnego oraz restauracji serwujących świeże ryby i owoce morza. Miejscowość ta znajduje się w mniej turystycznej części wyspy i z pewnością będzie świetnym pomysłem na spędzenie dnia i spróbowania lokalnej kuchni.