Bawaria to kraina, która kojarzy nam się głównie z dobrym piwem, browarami, niemiecką kiełbasą i krasnalami. Oprócz tego, to również piękny region z malowniczymi wzgórzami, alpejskimi łąkami, zielonymi lasami i pięknie położonymi jeziorami. Chociaż moja wizyta w Bawarii miała miejsce ponad dwa lata temu, to ostatnio przeglądając zdjęcia postanowiłam, że opiszę odwiedzone miejsca, które nie są tak oczywiste i których nie znajdziemy w większości przewodników. Dlatego myślę, że wizyta w każdym z nich pozwoli każdemu poczuć autentyczny klimat tego regionu Niemiec.
Velburg i hotel w dawnej poczcie
Pierwszym na liście jest niewielkie miasteczko – Velburg, które znajduje się przy autostradzie między Norymbergą, a Ratzyboną. Jest to także jedna z największych gmin w Bawarii. Historia tego miasta sięga XII wieku, natomiast w roku 1410 Velburg otrzymał oficjalnie prawa miejskie.
Miasto jest malowniczo położone, otoczone zielonymi łąkami i lasami. Warto się tu wybrać ze względu na piękne kolorowe barokowe budynki, typową bawarską architekturę, a przede wszystkim ciekawy hotel w budynku dawnej poczty, w którym z pewnością poczujemy klimat tego regionu. Dodatkowo, Velburg jest prawie całkowicie pozbawiony zagranicznych turystów, można tu więc doświadczyć życia lokalnej społeczności.
Trzygwiazdkowy hotel 'Zur Post’ prowadzony jest przez prywatną rodzinę i urządzony zgodnie z bawarską tradycją. W środku znajduje się również restauracja oferująca lokalne jedzenie. Więcej informacji znajdziemy na oficjalnej stronie hotelu: www.hotelzurpost-velburg.de. Wystrój pokoi hotelowych i korytarzy robi wrażenie. Wszystko urządzone jest z dbałością o najmniejszy szczegół, aby goście mogli poczuć autentyczny bawarski klimat.
Oprócz głównego budynku dawnej poczty, właściciele dysponują także dwoma mniejszymi, które powstały w 1668 roku i początkowo służyły jako domy mieszkalne. Obecnie znajdują się tutaj dwa domy gościnne o nazwie 'Hansel und Gretel’ (Jaś i Małgosia) – tak jak popularna w Polsce bajka niemieckich braci Grimm.
Bamberg
Po nocy w tym zabytkowym hotelu wyruszamy w drogę. Kolejnym miejscem wartym uwagi jest Bamberg, czyli bawarska Wenecja. Miasto zachwyca ciekawą architekturą, dużą ilością mostów i położeniem tuż nad rzeką. Aż 3 dzielnice tego miasta zostały wpisane na listę UNESCO i niemal każdy zaułek Bamberga jest zabytkowy. Kiedyś miasto to słynęło z pogromów czarownic, a dziś znane jest z ponad 1000 zabytków, swojego uroku i browaru, który produkuje unikalne wędzone piwo.
Dzielnica Bamberga nazywana 'małą Wenecją’ położona jest wzdłuż rzeki Regnitz. To co widzimy po drugiej stronie rzeki, to dawne rybackie domy z niewielkimi ogródkami, które zbudowane są bezpośrednio na wodzie.
Spacerując po mieście można poczuć się jak w średniowieczu. Głównym punktem w mieście jest zabytkowy ratusz na wodzie z XIV wieku z trójwymiarowymi freskami na ścianie. Budynek wydaje się jakby unosić na wodzie, ponieważ jest zbudowany na sztucznej wyspie na środku rzeki. Przez owy ratusz można przejść do kolejnej części miasta.
Tutaj prawie na każdej ulicy można znaleźć pijalnie piwa. Myślę, że szczególnie warto spróbować tego lokalnego – piwa dymionego (rauchbier), które produkowane jest właśnie tutaj. Jego oficjalna nazwa, która widnieje na etykiecie to Schlenkerla i można je zamówić w jednej z restauracji znajdującej się przy ratuszu.
W Bambergu znajduje się również katedra św. Piotra i św. Jerzego, która ma ponad 1000 lat i ciągle jest w remoncie. Będąc tutaj poza zwiedzaniem zabytków warto pospacerować po innych dzielnicach miasta i poodkrywać jego zakamarki. To najlepszy sposób, aby wczuć się w lokalny klimat. Polecam też udać się na pobliskie wzgórze, na którym wzniesiono klasztor św. Michała – można stamtąd podziwiać piękny widok na całe miasto.
Artystyczny browar
Trzecim bawarskim miejscem, które bardzo mi się spodobało jest nietypowy browar należący do jednych z najstarszych na świecie – Weissbierbrauer Kuchlbauer. Budynek znajduje się w miejscowości Abensberg w dolnej Bawarii, wygląda jak rzeźba i w niczym nie przypomina klasycznego browaru. Jego projektantem był austriacki artysta Friedenreich Hundertwasser, który przebudował stary budynek według swojej wizji. Wycieczka po obiekcie trwa 90 minut.
Jedna z głównych części browaru jest dom sztuki Kunst Haus, w którego wnętrzu znajduje się niewielkie muzeum poświęcone sztuce Hundertwassera. Nad całością króluje bajkowa wieża Hundertwasser Turm ze złotą kupułą, na którą można wejść po krętych schodach.
Wnętrze browaru jest imponujące. Magia kształtów i kolorów hipnotyzuje. Chociaż nie urządziłabym tak własnego domu, browar w tym stylu bardzo mi się spodobał. W środku oprócz muzeum sztuki znajduje się reprodukcja słynnego obrazu 'Ostatnia Wieczerza’, wystawa obiektów nawiązujących do tradycji i historii produkcji piwa, takich jak krasnale, czy stare przedmioty związane browarem oraz wystawa ponad 4000 kufli do piwa.
W browarze można również dowiedzieć się wszystkiego na temat tradycyjnej produkcji piwa, jak również przyjrzeć się codziennej pracy tutejszych ekspertów. Przewodnik odpowie na wszystkie nasze pytania odnośnie procesu powstawania piwa i historii obiektu.
Tak wygląda jedno z pomieszczeń we wnętrzu wieży Hundertwasser Turm. Jak widać artysta zadbał o najmniejszy szczegół i o spójność wszystkich elementów. Jeśli interesujecie się architekturą, sztuką lub designem, myślę, że to miejsce się Wam spodoba.
Z wieży rozpościera się panorama na miasto Abensberg i okolicę. Na równi z wieżą widać komin, który również został wyjątkowo ozdobiony. Wycieczka kończy się degustacją tutejszego piwa pszenicznego Kuchlbauer.