Katania to drugie co do wielkości miasto na Sycylii leżące w sąsiedztwie największego i wciąż aktywnego wulkanu w Europie. Wydaje się więc być ukryta w cieniu Etny i schowana przed turystami. Piszę tak, ponieważ będąc w Katanii, nie widać, że jest jest to miejsce turystyczne. Miasto to wciąż żyje bowiem swoim życiem. Zbudowane z wulkanicznych kamieni szare budynki, pozostałości po rzymskich termach i amfiteatrze, lokalny targ, trochę brudu, kurzu, a na ulicach Włosi, którzy wciąż krzyczą coś do siebie. Na drogach wszędzie wydaje się być chaos i brak jakichkolwiek przepisów ruchu drogowego. Na tym właśnie polega urok Katanii.
Sycylię odwiedziłam w styczniu, w pierwszych dniach nowego roku. Zastałam tam wiosnę. Pogoda podobna do tej kwietniowej lub nawet majowej w Polsce. Przyjeżdżając tu warto wczuć się w klimat miasta, odwiedzić kawiarenki i spróbować pysznych sycylijskich przysmaków. Warto zobaczyć też kilka najważniejszych miejsc i budowli tego miasta, które są związane z najważniejszymi wydarzeniami i postaciami w historii.
Katania położona jest bardzo blisko lotniska, a do centrum można się dostać szybko i bezpośrednio specjalną linią ALIBUS. Autobus kończy trasę na dworcu głównym i od tego miejsca warto zacząć zwiedzanie, ponieważ znajduje się blisko malowniczego portu oraz starego i centrum.
W tym wpisie chcę pokazać jak można spędzić dzień w Katanii, aby poczuć jej smak oraz zobaczyć najważniejsze i najciekawsze miejsca.
Port w Katanii
Port to pierwszy punkt, do którego warto się udać zaczynając wycieczkę od dworca głównego. Okolica dworca nie jest najpiękniejsza, ale wystarczy przejść się kawałek wzdłuż głównej ulicy, aby znaleźć się nad niebieskim morzem wśród kutrów rybackich i jachtów. Z portu rozpościera się piękny widok na Etnę. Znajdziemy tam też bardzo długą promenadę z ławkami, z której można poobserwować okolicę i wsłuchać się w szum morza, krzyk mew i odgłosy płynące z portu.
Prosto z portu idziemy ulicą Salvatore Cali w kierunku opery. Po drodze mijamy ładny plac Mario Cutelli z fontanną.
Teatro Massimo Bellini
Ulicą Teatro Massimo dochodzimy do zabytkowej opery miejskiej Teatro Massimo Bellini otwartej w 1890 roku. Nazwa budynku pochodzi od nazwiska kompozytora Vincenzo Belliniego, który urodził się w Katanii jest dumą miasta. Budynek, jak wiele innych nawiązuje do sycylijskiego baroku.
Piazza Università
Dwie ulice dalej za teatrem znajduje się Plac Uniwersytecki z majestatycznym Uniwersytetem Katańskim. Bez problemu można wejść na jego zabytkowy dziedziniec.
Przy placu znajduje się także bazylika kolegiacka z XVIII wieku. Jest ona przykładem sycylijskiego stylu barokowego, jakim pochwalić się może Katania. Warto również wejść do środka, żeby zobaczyć piękne freski.
Dalej, spacerując uliczkami udajemy się w kierunku najważniejszego punktu w mieście, czyli placu katedralnego (Piazza del Duomo).
Piazza del Duomo
Plac katedralny z katedrą i kościołem św. Agaty to główne centrum miasta. Większość budynków na placu została zniszczona po wybuchu wulkanu w 1693 roku. Za ich dzisiejszy wygląd odpowiada architekt Giovanni Battista Vaccarini pochodzący z Palermo. Do najważniejszych miejsc na placu należą:
- Katedra św. Agaty wspomniana wcześniej, najważniejsza katedra w mieście, z której wiąże się większość dziejów historii miasta. Święta Agata jest ważną postacią w historii Sycylii. Była męczennicą, która według historii mimo prześladowań nie wyparła się wiary.
- Fontanna dell’Elefante zaprojektowana również przez Vaccariniego miała być symbolem odrodzenia się miasta. Sam słoń zbudowany jest ze skały wulkanicznej.
- Museo Diocesano Catania to Muzeum Diecezjalne, w którym można zobaczyć np. historyczne meble.
- Fontanna Amenano z XIX wieku z widocznym fragmentem płynącej pod miastem rzeki Amenano.
- Porta Uzeda, czyli brama miejska z XVII wieku.
- Stary targ rybny La Pesciera, który funkcjonuje od stuleci.Jest czynny już od 7:00 rano do około 13:00 po południu.
- Palazzo dei Chierici, czyli ratusz miejski znajdujący się po południowej stronie placu.
- Termy rzymskie (Achilliane Thermae) z III wieku naszej ery. Znajdują się bezpośrednio pod katedrą i placem Duomo.
Via Crociferi
Prawdopodobnie najstarsza ulica w Katanii, która ma swój początek w centrum miasta. Wzdłuż niej mieści się kilka barokowych kościołów, a sama ulica uważana jest za barokowy symbol miasta. Warto się nią przejść, ponieważ panuje tu przyjemny klimat.
Warto również odbić od via Crociferi w mniejsze boczne uliczki i trochę zbłądzić, bo w tej okolicy są bardzo klimatyczne.
Klasztor Benedyktynów
Wpisany na listę UNESCO klasztor, w którym dzisiaj mieści się uniwersytet. Jak większa część miasta został zniszczony podczas wybuchu Etny, a następnie przebudowany w stylu barokowym. Budynek połączony jest z Kościołem Św. Mikołaja. Mnóstwo tam pięknych dziedzińców, którymi można się przespacerować. Na terenie klasztoru znajduje się również historyczna biblioteka miejska ze starymi drewnianymi regałami i malowidłami. Jeśli lubicie takie klimaty, warto ją odwiedzić.
Giardino Bellini
Ogrody Belliniego to najpopularniejsze zielone miejsce Katanii. Całość jest bardzo zadbana w porównaniu do reszty miasta. Można tu odpocząć w cieniu drzew. W ogrodzie znajduje się podwyższony taras, z którego można zobaczyć Etnę. Jeśli jednak liczymy na wspaniały widok na miasto, trzeba się liczyć z tym, że okoliczne drzewa są bardzo wysokie i zasłaniają większość krajobrazu.
W okolicach ogrodu znajdziemy wiele znanych restauracji i kawiarni. Należy się jednak liczyć, że jest to miejsce turystyczne, więc lokale mogą być przepełnione ludźmi. Tak było też w naszym przypadku. Mimo, że był styczeń, wszędzie było pełno. Warto wziąć to pod uwagę jeśli zamierzacie zjeść obiad w tej okolicy lub wypić kawę w popularnej kawiarni Spinella otwartej w 1936 roku, do której udaje się większość osób.
Via Etnea i okolice
Z ogrodów kierujemy się już z powrotem na dworzec główny. Idziemy główną ulicą Katanii, Via Etnea, która ma długość aż 3 km. Dojdziemy nią z powrotem do zabytkowego centrum z Placem Katedralnym skąd blisko jest już do dworca.
Po drodze mijamy mnóstwo sklepów i restauracji z lokalnym jedzeniem. Odbijamy nieco w lewo od głównej ulicy i trafiamy na lokalny targ na placu Carlo Alberto, który w soboty czynny jest do późnego popołudnia. Można tu kupić świeże ryby, mięso, sery, warzywa, owoce, pamiątki. Wszystko czego dusza zapragnie. Kupiliśmy trochę ryb, karczochy, koper włoski, ser owczy Pecorino Siciliano DOP z ziarnami czarnego pieprzu i pyszne sycylijskie pomarańcze odmiany Tarocco.
Smaki Katanii
Jeśli chodzi o kuchnię, dzień w Katanii z pewnością warto zacząć od sycylijskiego śniadania w jednej z lokalnych kawiarenek. Typowe śniadanie tutaj, podobnie jak w Hiszpanii, czy Portugalii jest słodkie. Rano pija się zazwyczaj cappuccino. Inne sycylijskie kawy, które możemy wszędzie zamówić to klasyczne espresso lub po prostu ’caffè’. Porcja jest bardzo mała, mniejsza od np. portugalskiej wersji espresso. Dostaniemy ją w małej filiżance w komplecie z małą łyżeczką do mieszania i cukrem. Trzecią najpopularniejszą kawą na Sycylii jest ’caffè macchiato’. To espresso z mleczną pianką na wierzchu.
Najpopularniejszą słoną lokalną przekąską, którą dostaniemy dosłownie w każdej kawiarni jest Arancino, czyli kulka z ryżu w panierce z nadzieniem. Najczęściej jest to sos mięsno pomidorowy z groszkiem i serem lub krem pistacjowy. Idealne na mały głód. Koniecznie spróbujcie, bo jest przepyszne!
Najpopularniejszym słodkim deserem na Sycylii jest cannolo. To chrupiąca rurka nadziewana świeżym serkiem ricotta.
Będąc w cukierni warto też skusić się na inne kolorowe ciasta i desery.
Szczególnie latem popularne są bułki brioszki z lodami, czyli Brioche con Gelato, a do picia lodowa granita w wielu smakach, np. pistacjowym. Ogólnie warto spróbować wszystkiego co pistacjowe. Polecam!
Wśród deserów na pewno zauważycie też galaretowate desery w kształcie piersi. Minne di Sant’Agata, czyli piersi Św. Agaty. Jak wiele innych słodkości zrobione są na bazie słodkiego serka ricotta z kandyzowaną wiśnią na górze.
Najpopularniejsze ciasto to zdecydowanie Cassata alla Siciliana. Składa się ono z biszkopta, oczywiście z ricotty i masy z migdałów i kandyzowanych owoców.
Katania kusi również marcepanowymi owocami Frutti di Martorana, które są bardzo dekoracyjne i wyglądają jak prawdziwe. Znajdziecie je w większości cukierni. Myślę, że są świetnym pomysłem na prezent z podróży.
Jeśli jesteście na wyspie w okresie zimowo – wiosennym, czyli w czasie trwania sezonu na pomarańcze, koniecznie spróbujcie jakie są pyszne i soczyste. Sycylijskie pomarańcze uchodzą za najlepsze na świecie. Szczególnie polecam odmianę Tarocco z pomarańczowo czerwonym środkiem.
Miłośnicy serów też odnajdą się na Sycylii. Jest to bowiem królestwo ricotty. Tym serkiem nie tylko nadziewa się rurki. Sycylijscy Włosi dodają ją do ciast, innych deserów, pierożków, makaronów, sałatek. W sklepie oprócz świeżej ricotty można dostać również jej pieczoną wersję z brązową skórką, ricotta al forno.
Oprócz ricotty Sycylijczycy mają swoją wersję sera pecorino, który tutaj występuje z kulkami czarnego pieprzu i nazywa się pecorino siciliano. Jest to twardy ser dojrzewający z owczego mleka. Podobnie jak w okolicach Neapolu znajdziemy tu również provolę. Jest to ser z pełnotłustego krowiego mleka w kształcie gruszki. Na pewno zobaczycie go w większości sklepów. Kolejnym z produkowanych na wyspie znanych serów jest Caciocavallo Silano DOP o żółtawym kolorze. Produkowany jest także z krowiego mleka.
Wieczorem można udać się na kolację do jednej z restauracji serwujących typowe sycylijskie dania. Warto skusić się na typowe dla Sycylii makarony. Do najpopularniejszych z nich należą:
- Pasta alla Norma czyli makaron z bakłażanem, pomidorami i ricottą. Danie bardzo proste i pyszne. Można je również przygotować w domu. Z sycylijskimi bakłażanami prosto z targu smakuje świetnie.
- Pasta con le Sarde to makaron z sosem z kopru włoskiego z sardynkami, anchovies posypany bułką tartą. Jest tradycyjnym daniem sycylijskim.
Warto dodać, że na Sycylii często zamiast sera do makaronów używa się bułki tartej.
Do innych słynnych przysmaków można zaliczyć caponatę, czyli potrawa z bakłażana i pomidorów z selerem naciowym z dodatkiem kaparów i oliwek. Świetne jako przystawka.
Warto zamówić z menu antipasti, czyli przystawki podawane przed daniem głównym. W ten sposób można spróbować wielu lokalnych smaków. Popularne są np. pieczone karczochy, małe rybki, czy bruschetta.
Dania główne składa się z primi piatti i secondi piatti, czlyli pierwsze i drugie danie. Pierwsze danie to najczęściej makaron z różnego rodzaju sosami. Drugie danie to do wyboru mięso, ryby lub owoce morza lub warzywa, np. ziemniaki. Oczywiście nie ma przymusu zamawiać obu dań. Można wybrać jedynie pierwsze lub drugie według uznania. Myślę jednak, ze jeśli jesteśmy w większym gronie warto zorganizować sobie sycylijską ucztę, zamówić kilka dań i popróbować. Na koniec uczty można zamówić słodki deser, czyli dolci.